Zupełnie inne spojrzenie na picie wody – nawadniaj się właściwie

Zupełnie inne spojrzenie na picie wody – nawadniaj się właściwie

z Brak komentarzy

Zupełnie inne spojrzenie na picie wody, które prowadzi do właściwego nawodnienia

Czas czytania: 10 - 15 minut

 

Regularne picie wody, to najważniejszy i najskuteczniejszy krok do przejęcia kontroli nad swoim zdrowiem i wagą.
Zanim pomyślisz o zmianach w pożywieniu, polecam zacząć od nauki jej picia, bo bardzo często mylimy głód z pragnieniem!

 

Ilość wody dla każdego jest bardzo indywidualna, ale nawet spożyta prawidłowo może nie zapewnić odpowiedniego nawodnienia. Dowodem tego jest częsta sytuacja, kiedy pijesz jej dużo, a Twoja skóra nadal jest sucha?

 

Okaże się, że nie wystarczy tylko pić wodę, ale należy również spożywać bogate w wodę pokarmy, i tu zbawienne będą warzywa.

 

Dowiesz się o bardzo wyjątkowym rodzaju wody, przeczytasz, co robić kiedy masz problem z nocnymi wizytami w toalecie oraz, czy można pić za dużo i jakie mogą być tego konsekwencje.

 

Zapraszam do czytania, tylko nie zapomni wziąć szklankę wody do popijania, będziesz miała mniejsze wyrzuty sumienia 😉

 

*Korzystaj ze spisu treści zarówno na początku, jak i w trakcie czytania w kwadraciku po prawej stronie. Możesz go rozwinąć i bezpośrednio przejść na wybrany temat. To duże ułatwienie.

Dlaczego warto pić wodę?

Bez wody organizm przestaje funkcjonować prawidłowo. Woda jest niezbędna i odgrywa kluczowe role:

  • reguluje temperaturę ciała
  • usuwa toksyny
  • dba o nasze stawy i oczy
  • wspomaga trawienie
  • ułatwia redukcję tkanki tłuszczowej
  • pomaga utrzymać młodzieńczy wygląd

 

Tak naprawdę funkcji, jakie pełni woda jest ogrom, ale jestem pewna, że jak zacznę je wymieniać, to wszystkich i tak nie spamiętasz. Góra trzy i zakładam, że to będą te ostatnie 😉

 

Chciałabym, abyś zapamiętała jedno:

 

Jeśli chcesz być zdrowa, piękna i szczupła, to masz pić wodę!

 

Wystarczy!

Pisząc to zdanie sama popijam wodę, bo też chce być w tym urodziwym gronie 😉

Objawy odwodnienia

Nawet lekkie odwodnienie wpływa na nasze samopoczucie, osłabia koncentracje, wywołuje bóle głowy i obniża wydolność fizyczną.
Jeśli czujesz pragnienie, to znaczy, że już dawno jesteś odwodniona.⠀

 

Jeżeli stawiasz tylko na słuchanie sygnałów organizmu, a nie odczuwasz pragnienia, to wcale nie znaczy, że nie potrzebujesz wody.
Organizm długo informował o pragnieniu, aż w końcu znudziła mu się ignorancja i po prostu zaprzestał sygnalizować.

Także wsłuchiwanie się w potrzeby naszego ciała może czasem zawodzić.

 

Objawy odwodnienia:

  • ból głowy i zawroty
  • problemy z trawieniem i zaparcia
  • błędne uczucie głodu
  • zmęczenie i ospałość
  • bóle stawów i mięśni
  • sucha skóra
  • nierówna praca serca
Mgła mózgowa - brak koncentracji i zmęczenie

Słyszałaś kiedyś o mgle mózgowej – brain fog?
Okazuje się, że bóle i zawroty, to nie jedyne objawy odwodnienia dla naszej głowy.

 

Woda wewnątrzczaszkowa chroni mózg przed wstrząsami, a także zapewnia dopływ tlenu i krwi do mózgu. Tak więc odwodnienie może się również odbić na naszej koncentracji, osłabić pamięć i myślenie, a nawet utrudnić komunikację i podejmowanie decyzji.
To właśnie mgła mózgowa!

 

Pierwszy sygnał, to najczęściej popołudniowe zmęczenie, więc...

 

Zanim zaczniesz się doszukiwać, że to brak cukru i będziesz chciała sięgnąć po batonik, najpierw napij się wody z solą himalajską lub zielony sok warzywny!

 

Woda z odpowiednią solą, jak na przykład himalajska lub kłodawska zadziała, jak izotonik i pomoże wyrównać prawidłową równowagę elektrolitów, a o sokach warzywnych przeczytasz później.

Jaką powinniśmy pić wodę?

Jeszcze kilka lat temu powiedziałabym abyś, po prostu piła wodę i nie wnikała przesadnie, jaką wybrać. Najczęściej polecałam wodę średnio i wysokozmineralizowaną, czyli bogate w minerały. Były to: Muszynianka, Staropolanka, Primavera.

 

Jednak, aby minerały się wchłaniały, potrzebna jest witamina D3 i K2, a tu już różnie bywa, bo słońca w naszej strefie klimatycznej, to nie ma za dużo, aby naturalnie uzupełnić D3.

 

Dzisiaj uważam, że najlepszą wodą, jaką powinniśmy pić, to woda zbliżona budową do ludzkiej, czyli woda strukturalna (woda żywa).

 

Ów woda ma bardzo podobną budową do wody w naszych komórkach. Ma ładunek ujemny, działa jak bateria, utrzymując i dostarczając energię. Ma też doskonałe pH w idealnym zakresie PH ludzkiego - od 6,5 do 7,5.

Pić, a być nawodnionym, to dwie różne sprawy

Możesz pić dużo wody, a i tak masz suchą skórę i zasycha Ci w ustach.

Domyślasz dlaczego?
Woda, którą pijesz nie wchłania się do Twoich komórek, tylko przez Ciebie przelatuje, bo jest zbyt odległa budową od wody ludzkiej.
Kluczowe we właściwym nawodnieniu jest wciągnięcie wody do komórki.

Dlatego tak ważna jest woda strukturalna i odnalezienie jej źródeł.

Gdzie znajdziesz doskonałą wodę strukturalną?

Od razu Ci powiem, że nie jest to łatwe i nigdzie w sklepie jej nie dostaniesz.
Generalnie nie jest za bardzo w naszym zasięgu, bo to woda na przykład z lodowców.

 

Oczywiście jest pełno wspaniałych producentów, którzy twierdzą, że znają sposób na jej stworzenie, ja jednak jestem zdania, że rodzaj tej wody może stworzyć jedynie natura i tam tylko możemy ją znaleźć.

 

Ostatnio popularny jest też sposób tworzenia wody strukturalnej poprzez zamrażanie i odmrażanie wody, na wzór funkcjonowania wody z lodowców, ale niestety dla mnie to lekka bzdurka (nie obrażając nikogo). Inaczej producenci już by szaleli ze sprzedażą wyjątkowej wody.

 

Wodę strukturalną możesz odnaleźć jedynie w naturze.

 

Ale, jeśli ktoś ma dostęp do naturalnej wody źródlanej, to będzie bardzo dobrym rozwiązaniem.

 

Źródłem takiej wody są:

  • w nasionach chia
  • w zielonych roślinach typu aloes, czy kaktus
  • w warzywach
  • w owocach

 

Bardzo popularne są zagęszczone desery z nasion chia i mleczka kokosowego.
Zauważyłaś, jak się zachowują w nich nasiona chia - tworzą wokół siebie specyficzny żel, to jest hydratacja podobnie zachowuje się w komórce woda strukturalna.

Nasiona chia są doskonałym źródłem wody strukturalnej i mają wiele zastosowań.

 

Zachęcam Cię do deserów na bazie nasion chia oraz dodawania ich do koktajli, sałatek, zagęszczania zup i wielu innych...

 

Również owoce i warzywa są bogate w tą wyjątkową wodę. Jednak z racji dużych zawartości cukru w owocach, polecam głównie warzywa - w całości i wyciskane na soki.

 

Soki warzywne są doskonałym zastępcą wszystkich napojów słodzonych.
Niosą ze sobą nie tylko wodę strukturalną, ale także substancje odżywcze w najłatwiejszej formie, jaką organizm może przyswoić.

 

Szczególnie polecam warzywa liściaste o wysokiej gęstości odżywczej i dużej zawartości wody strukturalnej - szpinak, seler naciowy i jarmuż. Możesz do takich soków dla przełamania smaku dodać jednego, góra dwa owoce, ale naprawdę ostrożnie, tym bardziej jeżeli pilnujesz linię.

Jakim napojom podziękujemy?

Skupiamy się na piciu czystej wody i jedzeniu pokarmów bogatych w wodę strukturalną.

Podziękujemy napojom bogatym w cukier:

  • wody smakowe
  • napoje sportowe - izotoniki, energetyki
  • kupne soki owocowe
  • słodzone napoje gazowane
  • napoje dietetyczne

Te napoje zawierają syrop glukozowo-fruktozowy (HFCS) i sztuczne słodziki.
Jeśli czytasz moje artykuły, to na pewno już wiesz do czego prowadzi spożywcza fruktoza - to toksyna metabolizowaną, jak alkohol, która tworzy nam oponkę -  otyłość brzuszną - to tak w telegraficznym skrócie.

 

Jak już jesteśmy przy sokach owocowych, to nie polecam ani kupnych, ani własnej roboty.

Naturalny cukier jest tylko w całym owocu, jak go matka natura stworzyła i gdzie jest w towarzystwie błonnika. Owoc wyciśnięty zupełnie inaczej się trawi i przyczynia się do otyłości. Świetnie jest to pokazane w filmie "Cały ten cukier", który często polecam.

 

Dla sportowców polecam wodę z solą himalajską oraz wodę kokosową, tą drugą bardziej po treningu, ponieważ również zawiera cukier.

Wody z owocami a insulinowrażliwość

Czy możesz pić wodę z owocami zależy też od Ciebie, Twoich oczekiwań i Twojej wrażliwości tkanek na glukozę. Ja jej nie polecam, tym bardziej jeśli chcesz z łatwością dbać o linię lub masz insulinooporność.

 

W owocu jest glukoza i jeśli Twoje tkanki są wyjątkowo wrażliwe (insulinowrażliwość), to nawet niewielka ilość może podnieść insulinę, a ta podniesiona wzmaga nasz apetyt na słodkie i podjadanie.

 

Jednak jest jeden wyjątek.
Jeżeli bardzo ciężko idzie Ci nauka picia wody i smak owocu ma pomóc, to można zastosować ten sposób na okres przejściowy, a potem przerzucić się na czystą wodę.
Dodawaj owoce o niskim ładunku glikemicznym, np.: jagodowe: maliny, truskawki, borówki, jagody lub  pomarańcza, grapefruit, czy popularna cytryna.

Ale wiedz o tym, że z ogórkiem, bazylią, miętą, pietruszką, czy kolendrą, też ciekawie smakuje!

Unikaj plastiku, wybieraj szkło!

Plastik niby pomocny, bo tani i lekki, ale niestety bardzo szkodliwy.
Plastikowe butelki zawierają bisfenol A i B oraz ftalany, które są szkodliwe dla zdrowia.

 

Wymienione substancje prowadzą do dużych zmian hormonalnych, gdyż stymulują w organizmie działanie estrogenu, mają wpływ na pracę podwzgórza i przysadki, co przyczynia się do problemów z tarczycą, nadnerczami i jajnikami. Zaburzają również pracę serca i przyczyniają się do rozwoju nowotworów.

 

Wody w butelkach są bardzo kosztowne, ale nie przenoszą toksycznych substancji, natomiast plastik i zawarte w nim toksyny przedostają się do wody.
Proces jest tym silniejszy, im wyższa temperatura przechowywania butelek, a przecież doskonale wiemy, że są to bardzo różne warunki (zwłaszcza latem).

Ile należy pić wody?

Przeciętnie przyjmuje się od 1,5 do 2 litrów, ale to przecież bardzo indywidualne, zależy od wielu czynników.

 

Jest ogólne założenie przyjmowania 30-35 ml wody na 1 kg masy ciała, bądź inna metoda przyjmująca ilość wody w zależności od ilości kalorii, jakie dziennie spożywasz.

Jednak wydaje mi się, że pierwsza jest znacznie łatwiejsza do wdrożenia, chociaż i tak nie jest do końca wymiera. Oto  przykład:

 

Kobieta o wadze 70 kg:
30 ml x 70 kg = 2100 ml, czyli min 2,1 litra wody

 

Kobieta o wadze 50 kg:
30 ml x 50 kg = 1600 ml, czyli min 1,6 litra wody

 

Jednak na ilość dedykowanej wody ma duży wpływ styl Twojego życia. Na przykład, czy masz dużą aktywność fizyczną, rodzaj treningów jaki uprawiasz, indywidualna zdolność wypacania się, ilość kawy, którą pijesz, czy pracujesz w miejscu klimatyzowanym, generalnie w jakim klimacie i temperaturze żyjesz, itd.

 

Pamiętaj też proszę, że do ilości wody nie wliczamy herbaty i kawy, które mogą wręcz działać odwrotnie i odwadniać - zależne od dawki.

8 szklanek wody dziennie – czy to dobra teoria?

Często spotykam się z teorią picia minimum 8 szklanek dziennie, mało tego pomocne grafiki pokazują, kiedy dokładnie pić wodę i rozkładają na cały dzień i nawet przed zaśnięciem.

 

Chcę zwrócić uwagę, że to jest tylko pewne duże uproszczenie, które ma pomóc, a to samo 8 szklanek dziennie dla jednych może być za mało, a dla innych za dużo.

 

Aby się o tym przekonać, wyliczmy ilość szklanek dla kobietek z poprzedniego przykładu:

 

Kobieta o wadze 70 kg:
2,1 litra = 2100 ml / 250 ml = 8,4 szklanek

 

Kobieta o wadze 50 kg:
1,6 litra = 1600 ml / 250 ml = 6,4 szklanek

 

Druga sprawa, to równomierne rozłożenie picia w ciągu dnia.

Oczywiście wodę należy pić stopniowo w ciągu dnia, a nie jednym duszkiem większą ilość, jednak można je zakończyć znacznie wcześniej i to nawet kilka dobrych godzin przed snem, aby uniknąć nocnego biegania do toalety.

Dalej rozwinę ten temat.

Czy można pić za dużo wody? – zatrucie wodą

Można pić za dużo wody i mogą być z tego powodu kłopoty.

 

Mało mówi się o piciu zbyt dużych ilości wody, ponieważ odwodnienie stanowi zacznie większy problem niż przewodnienie  - zatrucie wodne, hiponatremia - jak zwał, tak zwał - wiemy o co chodzi.

 

Przewdonienie wiąże się z zaburzeniem równowagi potasowo-sodowej i uwaga może nawet prowadzić do śmierci.
Chodzi o zbyt niski poziom elektrolitów, a najbardziej sodu.

 

Mówi się, że ludzkie ciało składa się głównie z wody, ale to nie jest tak do końca, ponieważ to nie jest czysta woda, a raczej płyn śródmiąższowy, który musi zawierać dużo sodu dbającego o wytrzymałość naszych błon komórkowych.

 

Najbardziej znane objawy zatrucia wodą to:

  • drgawki
  • tachykardia (przyspieszone bicie serca)
  • ogólne zaburzenie rytmu serca

 

Mogą też wystąpić mniej oczywiste objawy:

  • zimne dłonie i stopy
  • bóle głowy i migreny
  • stany lękowe
  • zmiany nastrojów
  • zaburzone widzenie
  • niskie ciśnienie

 

Ale zostawmy, ten temat, bo jednak większość z nas jest odwodniona, a nie przewodniona!

Jak sprawdzić, czy pije odpowiednią ilość wody?

Ilość wypitej wody sprawdzisz tam, gdzie król chodzi piechotą 😉

 

Wskazówki w telegraficznym skrócie - jeżeli kolor moczu jest:

  • ciemno żółty - jesteś odwodniona
  • lekko słomkowy - wszystko jest ok
  • przezroczysty - pijesz za dużo wody

 

Ale miej też na względzie, że na kolor moczu duży wpływ mają spożywany pokarm i zażywane leki, bo one również mogą wywołać zabarwienie (nawet niebieskie, czy zielone). Oprócz tego witamina B, a konkretnie ryboflawina również zabarwia Twój mocz w fluorescencyjny żółty.

 

Drugi czynnik pomiaru, to ilość razy oddawanego moczu - powinien być od 5 do 8 razy dziennie. Jeśli odwiedzasz rzadziej toaletę, to możesz pić za mało wody.

 

Te dwa parametry powinny dać pogląd.

W jaki sposób pić wodę?

Wodę powinniśmy pić stopniowo przez cały dzień, aby nie obciążać nerek, a nie dużą ilość jednorazowo, myśląc, że mamy przydział z głowy. Tym sposobem woda nie spełnia swojej roli i organizm nadal nie będzie nawodniony.

Nocne wizyty w toalecie - metoda frontload

Słyszałaś o metodzie frontload, czyli alokuj większą część w fazie początkowej.

 

W naszym przypadku picia wody oznacza rozłożenie przydziału wody na większą ilość do południa i w środkowej części dnia oraz unikanie picia wody kilka godzin przed snem. W ten sposósb możemy uchronić się od nocnych wizyt w toalecie i smacznie regenerować się podczas snu.

Wyczuj swój organizm i sprawdź, kiedy powinnaś zakończyć picie wody.

 

Choć pamiętaj proszę, to Cię nie zwalnia z dwóch zasad - wypicia swojego przydziału wody i picia jednym duszkiem.

 

Ruch ma wpływ na nawodnienie

Pozycja siedząca absolutnie nie służy przemieszczaniu się wody w organizmie i każdy ruch zadziała, jak pompa hydrauliczna.

 

Tak woda przenoszona przez krem i limfę potrzebuje wsparcia, a jeśli dużo siedzisz, to dosłownie hamujesz wodę przed jej przemieszczaniem.
Nie zapomni, aby często wstawać i się poruszać.

 

Ja też właśnie wstałam i sobie chwilę pochodziłam 😉

Podsumowanie:

Wybieram mniejsze zło

Jak teraz odnaleźć się w rzeczywistości po przeczytaniu, tych informacji.

 

Napiszę na moim przykładzie.

Niestety nie mam dostępu do naturalnej wody źródlanej i mało tego jestem 70% dnia w trasie, więc nie mam innego wyjścia, jak muszę pić wodę butelkową.

Nie ma też co ukrywać, że ze względu na koszt i wygodę piję wodę z plastiku i nie dźwigam w torebce szklanej ciężkiej butelki z wodą.
Bardzo lubię Muszyniankę i cenię w niej dużą zawartość wapnia.

 

Moim zdaniem wybieram lepsze zło - nie pić w ogóle, albo pić wodę, ale z plastiku.

 

Ale żeby zrekompensować sytuację, staram się dostarczać do organizmu duże ilości wody strukturalnej, którą spożywam wraz warzywami oraz nasionami chia.

 

Inna sprawa, czy w ogóle woda strukturalna istnieje - badania i teorie są różne.

 

Jedni w nią w ogóle nie wierzą, inny chcą ją zrobić w łatwy sposób zamrażając i odmrażając przegotowaną wodę. Tu postępowanie zapożywczone od topniejących lodowców.

 

Moje zdanie jest takie - jeśli już jest, to powstała sama w naturalnym ekosystemie. Nie wierzę w żadne urządzenia ją wytwarzające, to po prostu kolejny dochodowy biznes.

 

Trzymajmy się natury - warzywa, owoce, chia i studnie głębinowe. Chyba, że ktoś wybiera się na lodowiec 😉

Dlaczego w piciu wody są tak ważne warzywa?

Uparłam się na te warzywa, prawda?

 

Ale zobacz sama korzyści z ich spożywania:

  • dostarczenie wody strukturalnej, która pięknie nawadnia organizm
  • przy okazji dostarczanie dużych ilości substancji odżywczych
  • niska kaloryczność warzyw
  • niska zawartość cukru (są wyjątki)
  • większość ma niski ładunek glikemiczny, czyli mały wpływ na wyrzut insuliny
  • brak plastiku i substancji szkodliwych
  • są tanie i wygodne

I jak uważasz, warto?

 

Zapisz się na newsletter!

Będziesz na bieżąco i otrzymasz prezent.

 

 

CHCĘ WIĘCEJ, ZAPISUJĘ SIĘ

 

Do wirtualnego zobaczenia wkrótce,

 

 

 

Prawa autorskie - zanim skopiujesz, wejdź tutaj i przeczytaj!